Autor |
Wiadomość |
MaRzeN(i)A |
Wysłany: Śro 19:54, 26 Paź 2005 Temat postu: |
|
Buła napisał: | Marzenka dzieki tego mi było trzeba ubawiłem sie...  |
prosze Buleczka, ciesze sie, ze doceniasz moje starania  |
|
 |
gaszko |
Wysłany: Nie 23:13, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
numery 8 i 9 królują... ja jednak polecam kazdemu przejazdzke pks-em poznanskim z panem Marianem za kółkiem... gwarantowane wrazenia powiedzialbym nawet silniejsze:P  |
|
 |
Buła |
Wysłany: Nie 21:35, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
Marzenka dzieki tego mi było trzeba ubawiłem sie...  |
|
 |
MaRzeN(i)A |
Wysłany: Nie 20:39, 23 Paź 2005 Temat postu: co robić z Autostopowiczem... |
|
1. Zatrzymajcie się i spytajcie, która godzina a następnie natychmiast odjedzcie.
2. Powiedzcie mu, ze zabierzecie go tylko pod warunkiem, ze to on będzie ustalał prędkość.
3. Kiedy wsiądzie spytajcie go po cichu czy się boi.
4. Zróbcie sobie sznyta na kierownicy.
5. Pochylcie się nisko nad kierownicą i z nieprzytomnym wzrokiem powiedzcie: "Dostane was wszystkich".
6. Przy prędkości 130 km/h symulujcie atak padaczki.
7. W trakcie jazdy przynajmniej trzy razy głośno się obliżcie.
8. Na komórce wybierzcie dowolny numer i tajemniczo powiedzcie do telefonu "Tu krzyżak, mam jedna muchę".
9. Bezpośrednio przed wejściem w ostry zakręt zakrzyczcie: "O Boże, nie dam rady".
10. Kiedy zatrzyma was drogówka powiedzcie policjantowi z kamienną twarzą: "Panie inspektorze - to on".
11. Pożegnajcie autostopowicza słowami: "Wiem gdzie mieszkasz..."  |
|
 |