Forum TS Cegielnia Piaski
Forum Amatorskiej drużyny piłkarskiej TS Cegielnia Piaski
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum TS Cegielnia Piaski Strona Główna
->
Na każdy temat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
O Cegielni
----------------
Sprawy organizacyjne
Mecze
Na każdy temat
Humor
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
gaszko
Wysłany: Sob 17:50, 11 Lut 2006
Temat postu:
To nas nieźle wkręciłeś
a nawiasem mówiąc to źle się zaczyna dziać w tym kraju
całe szczęście że taka już nasza mentalność że zawsze robimy wszystko na opak - zrobimy partyzantke i tyle
Buła
Wysłany: Sob 16:36, 11 Lut 2006
Temat postu:
a teraz przyznam sie
Chciałem rozkrecic ten post
a tu kolejny przykład na prorocze słowa Gaszka zaczerpniety z innego forum:
Cytat:
nana firma handlowa z Krakowa domaga się od kandydatów do pracy zaświadczenia... z parafii. Informatyk, który starał się o etat, usłyszał, że ma przynieść dokument poświadczający m.in. że przyjmuje duchownego po kolędzie - pisze "Super Express".
- Jestem katolikiem, ale to była obraźliwa propozycja - mówi Tadeusz L. Prawnicy mówią wprost: to była dyskryminacja ze względu na wiarę.
Szczupły, wysoki, 40-latek kilka lat pracował w branży reklamowej, potem miał własną firmę, teraz jest bezrobotny. Ofert zatrudnienia szukał w Urzędzie Pracy w Krzeszowicach, oferta nr 12 była idealna.
- Firma z Krakowa potrzebowała informatyka, który założyłby sklep internetowy i zorganizował sieć sprzedaży. Zadzwoniłem pod podany numer, a tam okazało się, że domagają się ode mnie referencji z poprzednich miejsc pracy i zaświadczenia z parafii. - Byłem w szoku - opowiada mężczyzna. Odbył cztery rozmowy, w tym jedną z właścicielem firmy.
- Za każdym razem powtarzał się motyw proboszcza, który by zaświadczył, że byłem ministrantem lub że księdza przyjmuję po kolędzie. Nikt nie chciał poznać mojej wiedzy, zdolności, osiągnięć - wspomina mieszkaniec podkrakowskiej miejscowości. Pracy nie dostał, dziś mówi, że to było poniżające dla niego doświadczenie.
Ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii, uważa, że prywatny pracodawca może określać warunki przyjęcia nowych pracowników. - Ale boję się, że uczciwość i kompetencja nie zależą od tego typu zaświadczeń z parafii - dodaje.
Inspektor z wydziału legalności zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego ostrzega, że tego typu postępowanie jest złamaniem prawa. - I dyskryminacją ze względu na wiarę. Za to grozi wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego i kara do 5 tys. zł. To nielegalne - dodaje.
Starajac sie o miejsce pracy ( w swoim zawodzie) , oczekuje od pracodawcy ze bede oceniany pod katem moich kwalifikacji i umiejetnosci . Bo przeciez po to wlasnie poswiecilem ladnych pare lat swojego zycia , zeby sie uczyc , zdobyc zawod i zapewnic sobie tym samym podstawe bytu.
W momencie , kiedy na rozmowie kwalifikacyjnej , dowiaduje sie ze nie dostane posady , o ktora sie staralem (chociaz moje kwalifikacje sa idealne) , bo jestem ateista i jakiegos tam "ojca" Rydzyka mam gleboko w d.. , caly ten nasz system ksztalcenia traci sens. To walsnie jest dyskryminacja religijna , nie jestes z nami , to znaczy ze jestes przeciwko nam .
Jezeli pracodawca , zatrudniajac kogos tam , sugeruje sie jego wiara , a nie kwalifikacjami , to mi to smierdzi fanatyzmem religijnym i niczym wiecej.
gaszko
Wysłany: Sob 15:19, 11 Lut 2006
Temat postu:
Buła mi też nie przeszkadza że ktoś się modli, ja jestem człowiekiem wierzącym i w żadnym przypdaku umieszczenie tego artykułu nie było z mojej strony aktem jakiejś obsesji na punkcie Ojca Dyrektora
Ale moje zdanie jest takie, że kilkaset lat temu rozdzielono już kościół od codzienności- kościół to wspólnota wiernych - tam jest ten kto chce a nie ten kto musi! Taka inicjatywa ( a nie wierze żeby nie wiodły tam prymu osoby starsze z dziwnymi nakryciami głowy
) to dla mnie wpychanie sie z "buciorami na dywan" to cos jak wpychanie ulotek gdy idziemy przez centrum jakiegoś miasta! Jeśli chce się zastanowić nad sobą to robie to w ciszy i spokoju albo idę do kościoła... A nawasem mówiąc to już jest troche jak narzucanie wiary innym! bo niech ktoś spróje powiedzieć na ulicy takiemu patrolowi
odmienne zdanie na dany temat niż dany patrol ma
- podejrzewam eksomunike w trybie ekspresowym!!
Janka
Wysłany: Sob 12:08, 11 Lut 2006
Temat postu:
jak tego nie rozumiesz Bułka?? Przecież to jest jak sekciarstwo kuźwa i powoli zaczynam coraz bardziej myśleć że żyje w państwie totalnych fanatyków religijnych!!Czuje że niedługo będziemy płacić mandaty za niechodzenie do kościoła na przykład!!!przesada
Buła
Wysłany: Sob 0:03, 11 Lut 2006
Temat postu:
Gaszko nie rozumiem Cie szczerze mówiac mi nie przeszkadza ze ktos sie modli... a wrecz popieram taka inicjatywę
gaszko
Wysłany: Pią 15:31, 10 Lut 2006
Temat postu: Zaczeło się !!!!
Niech każdy sam powie co o tym sądzi... jak dla mnie początek końca
http://wiadomosci.onet.pl/1258361,11,item.html
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin